Świat jest wielki... ale do zdobycia!

sobota, 25 września 2010

Jesień w parku

Tuż obok domu mamy park.
Duży park.
Prawie las.
No... prawie...
Ale ładnie w nim. I dużo miejsca do biegania. I wściekania się. I bawienia:

 

Można się wspinać:

 

O! choćby tak!

 

Ale przed wejściem na ścianki lepiej wyjąć kasztany z kieszeni...

 

Można też chodzić po drabinkach.

 

i rzucać piłeczkę Lulusiowi

 

A on się może wybiegać.
On lubi biegać...

 

Ale po bieganiu dobrze usiąść na chwilę.

 

A potem można np. tańczyć...

 

I wskoczyć do piaskownicy.

 

A wychodząc z parku można jeszcze porzucać suchymi liśćmi:

 

Fajne są.

 

Oooooo!! tak...

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz